Zmieniać czy nie? Oto jest pytanie…
Pytanie które w okresie przejściowym dręczy kierujących pojazdami. Czy temperatura wzrosła już na tyle, by warto było dokonać zmiany opon na letnie? Czy opady śniegu mogą nas jeszcze zaskoczyć? Przysłowia ludowe, o których mówi się, ze są mądrością narodu, przypominają, że w naszym klimacie należy liczyć się z tym, że zima łatwo nie odpuszcza. Wszakże „w marcu, jak w garncu”. Co prawda kolejne zimy są coraz łagodniejsze, ale klimat staje się coraz bardziej kapryśny i nieprzewidywalny.
Kierowcom coraz trudniej jest wybrać odpowiedni moment na zmianę opon. Należy pamiętać, że producenci przyjęli zasadę, że graniczną temperaturą, która umownie rozdziela stosowanie bieżników zimowych jest średniodobowa temperatura powietrza powyżej 7 stopni Celsjusza. Jeśli przez okres jednego lub dwóch tygodni temperatura w nocy utrzymuje się powyżej 4-6 stopni Celsjusza, wtedy warto wyposażyć nasz samochód w komplet opon letnich.
Od właściwego doboru opon zależy nie tylko komfort jazdy, ale przede wszystkim bezpieczeństwo na drodze. Skład mieszanki gumowej, która zawiera większą ilość kauczuku sprawia, że ogumienie letnie jest twardsze i odporniejsze na zużycie latem. Odpowiednio zaprojektowane kanały odprowadzają wodę i pomagają w zachowaniu kontroli nad pojazdem na mokrej nawierzchni. Letnie ogumienie zapewnia też niższe opory toczenia, a przez to mniejszy hałas.
Sama wymiana opon nie wystarczy, niezbędna jest również kontrola ich stanu podczas codziennej eksploatacji. Warto zadbać o właściwy stan ciśnienia w oponach. Nieprawidłowe obniża bezpieczeństwo, zwiększa zużycie paliwa, a także skraca trwałość opony. Należy również pamiętać, by dokręcać śruby mocujące z odpowiednią siłą (zbyt mała może skutkować wykręceniem się śruby, zbyt duża, odkryciem, że zapieczona nie daje się odkręcić).
Nawet jeśli posiadamy dwa komplety kół i przed rozpoczęciem sezonu nie musimy przekładać opon na felgi, zadbajmy o ponowne wyważenie kół. Opony i felgi odkształcają się i z biegiem czasu przestają się równomiernie toczyć. Dobrze wyważone koła to komfortowa jazda, niższe zużycie paliwa i równomierne zużycie opony.
Nie wszyscy wiedzą, że nawet najlepsza opona nie zagwarantuje bezpieczeństwa, jeśli amortyzatory w pojeździe będą niesprawne. Uszkodzone amortyzatory będą powodowały, że samochód stanie się niestabilny i będzie tracił kontakt z podłożem. Co istotne, spowodują również, że w sytuacji awaryjnej droga hamowania pojazdu będzie dłuższa!
Bardzo ważne są warunki przechowywania nieużywanych aktualnie kompletów opon. Optymalne miejsce do przechowywania suchych i czystych opon to zamknięte pomieszczenie: suche, chłodne i ciemne. Trzeba zadbać, by ogumienie nie miało kontaktu ze środkami chemicznymi, olejami, smarami, rozpuszczalnikami czy paliwem. Nie składujmy również opon bezpośrednio na betonie. Lepiej podłożyć pod nie deski lub karton.
Jeżeli opony są na felgach cały komplet możemy położyć jedna na drugiej, postawić obok siebie albo powiesić na hakach. W taki sposób mogą czekać do następnego sezonu. Ciśnienie w kołach powinno o wartości zalecanej przez producenta. Z samymi oponami – bez obręczy – jest nieco więcej kłopotu. Jeśli będą przechowywane poziomo (jedna na drugiej), co miesiąc lub dwa należy tę, która znajduje się na dole, przełożyć na górę. Dzięki temu zapobiegniemy odkształceniu opony znajdującej się na spodzie. Podobnie robimy, kiedy ogumienie składujemy w pozycji pionowej, czyli obok siebie. Znawcy zalecają, by co kilka tygodni obrócić każdą sztukę wokół własnej osi. Opon bez obręczy nie wolno w żadnym wypadku wieszać na żadnych hakach czy gwoździach, gdyż grozi to ich uszkodzeniem.
Jesli mamy jakiekolwiek wątpliwości, zapytajmy ekspertów. Doświadczeni pracownicy Specjalistycznego Serwisu EXPERT Roczniak nie tylko wykonają wymiany opon, ale również pomogą w doborze lub kontroli ogumienia, a także podpowiedzą jak o nie najlepiej dbać.